"I ty, co obok czytasz śpiący,
przewracasz kartki tak powoli,
jak ciała, które huk gorący
w twych oczach salwą dzisiaj spalił.
A oni patrzą płonąc z wolna,
jakby cię z książki kart poznali.
I liczysz twarze, co się chwieją,
w twych dłoniach czas je na proch pali,
takie samotne jak chłód stali,
jak tu samotna jest nadzieja."
~ Psychiatryk dla byłych magów. Miejsce przeprowadzania eksperymentów na znalezionych ofiarach. Gdzie testowano zaklęcia, służące w przyszłości prawdziwym czarodziejom, wróżkom.
Dla osób, w których żyłach nie płynęła już magia. Dla tych, którzy stali się zwykłymi, nieudolnymi ludźmi. Dla mnie.
~ Piosenka "Hello" Evanescence ~
- Boję się - cichy głosik małej dziewczynki rozbrzmiewał jak echo w mojej głowie.
- Wrócę tutaj - tym razem dało się słyszeć kogoś innego. Chłopak...musiał być od niej starszy.
- Nie, n-nie zostawiaj - przed moimi oczami ukazał się obraz brązowowłosej ośmiolatki. Wyglądała na przerażoną, a po jej policzkach spływały gorzkie łzy.
- To jedyne wyjście. Każdy mężczyzna by tak postąpił. - zaczął uciekać. Oddalał się co raz dalej od wystraszonego dziecka.